piątek, 24 maja 2019

Bolimowski Park, zielenie, przestrzenie i konie - Wierzbowe Ranczo.



Słońce powoli przedzierało się przez chmury. Łąki, wilgotne od porannej rosy, zachęcały do długich spacerów. Pastwiska pełne wypasanych koni, a wszystko to tuż obok urokliwych drewnianych zabudowań wsi. Taki widok dziś urzekł mnie podczas kolejnej podróży po Mazowszu.


Parki krajobrazowe, rezerwaty, ciche zakątki, dorzecza, lasy i rozległe pola, oto okoliczności wyjątkowe, by spędzić czas z dala od miejskiego zgiełku, wśród cudów natury. Towarzystwo też nie jest bez znaczenia. W moim przypadku szczególną role odgrywają mądre, inspirujące osoby oraz zwierzęta — zwłaszcza konie. 

I tak, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy znajduje się Wierzbowe Ranczo. Okolice Bolimowskiego Parku Krajobrazowego zachwycą każdego. Towarzystwo koni dopełni ową podróż, bo tu konie mają szczególnych charakter, i miejsce szczególne zajmują. Niemal wszystkie są po przejściach, skrzywdzone przez nieodpowiedzialnego człowieka. Odebrane przez Fundację Viva podczas interwencji, w Wierzbowym Ranczu odzyskują siły i stabilizację. Piękne, dostojne i zalęknione, na nowo uczą się żyć w stadzie i pośród ludzi. Praca i przebywanie z nimi daje ogromną satysfakcję.


"Konie są naturalnym katalizatorem rozwoju INTELIGENCJI EMOCJONALNEJ. Kontakt z nimi pozwala nam doświadczyć głębokiej relacji z samym sobą i automatycznie wydobywa z nas naszą AUTENTYCZNOŚĆ" - Małgorzata Rokicka To Inspire Coaching 





Bo konie są lustrem człowieka. Odzwierciedlają nasze emocje, są naturalne tu i teraz, i tej autentyczności szukają w nas, ludziach. Kontakt z nimi zyskuje na intensywności, jeśli opiera się na prawdzie. A w takiej relacji zyskują obie strony.
To podróż w głąb siebie, oparta na emocjach, na poznawaniu świata, takiego, jakim go widzą konie. Świata pełnego pasji.


Wierzbowe Ranczo to kilkadziesiąt koni wszelakiej maści, wielkości i charyzmy. To romantyczna oranżeria i domowa kuchnia. Kawa na łonie natury w inspirującym towarzystwie.
Bolimowski Park Krajobrazowy to ostatnia pozostałość historycznych puszcz, między innymi Puszczy Bolimowskiej czy Wiślickiej.



Tedy przepływa Rawka, która tworzy dziesiątki meandrów i starorzeczy.
Za czasów II wojny światowej przebiegała na linii Rawki linia frontu niemiecko-rosyjskiego. Do dziś znajdują się tu pozostałości okopów i cmentarze wojenne jak ten, w Joachimowie Mogiłach.
Przez Park Bolimowski przebiega żółty szlak turystyczny o długości 43 km.

sala bankierowa w Oranżerii zachęca do biesiadowania:0)
takie akcenty przywołują sielsko-anielski klimat

Bart skradł moje serce.


Mała Noc z kompanem - konie fundacyjne






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz